• Przemyślenia mamy

    Lumpeks czyli jak tam robić zakupy?

    Do lumpeksu chodzę wtedy, kiedy to możliwe. Czasem raz na tydzień, czasem raz na miesiąc, częściej, rzadziej. Jednym słowem- różnie. Najwięcej bywam w lumpeksach, gdy jestem w domu, bo moja mama opiekuje się Melcią, a ja mam swobodę i mogę buszować. Obecnie w mojej szafie przeważają ubrania używane. Jak to zrobiłam? Mam kilka zasad, których nigdy nie łamię buszując po second handach: 1. Nie nastawiam się! Idę dla rozrywki. Czasem wynoszę reklamówki, czasem wracam z pustymi rękami. 2. Nie kupuję nic, co kosztuje ponad 20 zł. 20 zł to maksymalna kwota, którą jestem w stanie dać, ale tylko na okrycia wierzchnie tj. płaszcz, kurtka, poncho. Nie kupiłabym w lumpeksie bluzki…