-
Bajki czar
Chciałabym na tydzień przenieść się do XVIII czy XIX wieku, zamieszkać w takim pałacu jaki mamy w Łańcucie czy Pszczynie, włożyć długą suknię z gorsetem i zachłysnąć się atmosferą tamtych czasów. Piłabym herbatę z porcelanowych filiżanek, dolewając do niej świeżego mleka, siadałabym na szezlongu czytając romanse i grzejąc stopy w cieple kominka, na obiad jadłabym dziczyznę popijając ją pitnym miodem. Wieczorami odwiedzałyby mnie moje przyjaciółki, czytałybyśmy poezję na głos lub grały w brydża, chodziłabym na wspaniałe bale i tanczyła walca. Kto nie chciałby zasmakować takiego życia choćby przez jeden dzień? Póki co muszę sama sobie pisać własną bajkę dopasowaną do obecnej rzeczywistości, ale nikt nie zabroni mi ani marzyć ani…
-
Mała Audrey w Żaganiu
Wracając do domu z naszej wycieczki do Zielonej Góry, postanowiliśmy znowu zboczyć nieco z trasy i zobaczyć pałac w Żaganiu. Zespół pałacowo-parkowy rzeczywiście robi wrażenie. Miejsce idealne na rodziny piknik albo romantyczny spacer. Na terenie zespołu znajduje się mała kawiarenka, jest też spory plac zabaw, rzeka, piękne rabatki z kwiatami, słowem nie brakuje tu niczego. Szkoda tylko, że chociaż cześć pałacu nie została zaadaptowana pod muzeum w stylu Łańcuta, gdzie moglibyśmy zobaczyć jak tutaj kiedyś mieszkali hrabiowie, książęta itd. Uwielbiam spacerować po cudownych, bogatych wnętrzach i wyobrażać sobie piękne księżniczki o białej skórze, ściśniętych gorsetem i wędrujących po swoich włościach w przepięknych sukniach… Ach, chciałabym na jeden dzień stać się…