Podróże

Szydłów- miasteczko, w którym czas się zatrzymał

W drodze do Kurozwęk mijaliśmy Szydłów- zaklęte miasteczko otoczone murami, które z powodzeniem chroni je przed całym światem.  Wchodząc na ryneczek tego miasta ma się autentyczne wrażenie, jakby PRL jeszcze nie minął. Restauracje, sklepy, kamieniczki a nawet ludzie natychmiast przywołują wspomnienie komunistycznej Polski. W Szydłowie byłam 5 lat temu i choć od tego czasu przybyło tam nowoczesnych knajpek i sklepików, to nadal możecie zjeść lody w pucharku i napić się parzonej kawy w szklance, patrząc przez duże okna zasłonięte staroświeckimi firankami w restauracji na rynku, która nie zmieniła się chyba od lat 70-tych. Niesamowite miejsce z niesamowitym duchem, mogłabym tam spędzić całe wakacje i cofnąć się w czasy młodości moich rodziców. 

Zaklęte w czasie

Samo miasteczko to jeden wielki zabytek. Szydłów otaczają miejskie mury obronne z XIV wieku, a przy centrum miasta znajdują się ruiny średniowiecznego Zamku Królewskiego, w którego części obecnie znajduje się biblioteka i muzeum regionalne. W tym roku nie wchodziliśmy na teren Zamku, ale będąc w Szydłowie koniecznie trzeba przekroczyć próg zamkowego dziedzińca; tym bardziej, że na jednym bilecie można zwiedzić wszystkie atrakcje oferowane przez miasto Szydłów: zamek, synagogę oraz wnętrze Kościoła Wszystkich Świętych

Synagoga, która znajduje się w obrębie murów obronnych została wybudowana w XVI wieku i jest jedną z najstarszych synagog w Polsce. Obecnie w jej części mieście się Centrum Informacji Turystycznej, główną salę zajmuje muzeum z eksponatami związanymi z kultury żydowską.  Na uwagę zasługują także niezwykle klimatyczne ruiny kościoła Świętego Ducha oraz szpitala dla ubogich i starców. Maleńki, kamienny kościołek znajduje się blisko centrum, poza murami miejskimi obok cmentarza parafialnego. Co ciekawe, budynek szpitala jeszcze po II WŚ służył jako schronienie dla bezdomnych. Poniżej zdjęcie fragmentu zabytkowego zabudowania.

Szydłów ruiny kościoła

Choć Szydłów jest maleńki, to nie można go pominąć podczas eksploracji Świętokrzyskiego. Maleńkie, urocze miasteczko, gdzie miejscowi sprzedają sezonowe warzywa i owoce siedząc na uliczkach rynku i wygrzewając się w słońcu. Szydłów nęci duchem nie tak dawnej, choć jakże odległej historii. Niemal każdy budynek na rynku czaruje i wzbudza sentyment. Świetne miejsce na weekendowy wypoczynek oraz klimatyczne sesje zdjęciowe.

Ruiny oraz fragmenty murów obronnych ciągną się przez większość część miasteczka.Szydłów ruinySzydłów mury obronneSzydłów zabytkiSzydłów zabytkiSzydłów muryświętokrzyskie z dzieckiem

Jedna z trzech bram prowadzących do miasta czyli Brama Krakowska– jedyna, która się zachowała.

Szydłów Brama Krakowska

Z filiżanką kawy to moje własne miejsce w sieci. Zapraszam Cię do mojego świata, usiądź wygodnie i napij się ze mną filiżanki aromatycznej kawy. Jestem autorką lifestylowego bloga www.zfilizankakawy.tv, gdzie dzielę się z Wami wszystkim co mnie fascynuje i co jest dla mnie ważne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *