Zmień siebie – daj siebie – Z filiżanką kawy

Tyle dobra ile wysyłasz w świat, tylko go do Ciebie wraca. W życiu bywa różnie. Raz jest lepiej, raz gorzej. Raz jest zupełnie tragicznie, a czasem błogo i tak cudownie, że chciałoby się by ta chwila nigdy nie przemijała. Musi być różnie, żeby została zachowana równowaga, a równowaga w przyrodzie to rzecz oczywista i tak jest ze wszystkim.

Jeden gest, jeden klik…

Czasem wystarczy jeden gest – udostępnienie informacji, przelanie paru złotych, a czasem ktoś przychyli nieba byle tylko pomóc w słusznej sprawie. Kilka miesięcy temu cała gromada osób zebrała się w jednym celu – żeby pomóc. Jedni – jak na przykład ja – pomagali niewielkimi gestami, inni – jak Klaudia – organizatorka -naginali czasoprzestrzeń, żeby wszystko się udało i żeby zdobyć na szczytny cel jak najwięcej, żeby dotrzeć do jak największej ilości ludzi. Do dziś jestem pełna podziwu wobec tego, co udało się Klaudii osiągnąć i tego jak wiele daje ona od siebie innym, mając przecież takie samo zaplecze jak każdy z nas : dwie ręce, pełną pomysłów głowę i ogromne samozaparcie.

Dobro tkwi w każdym z nas

Gala finałowa akcji “Zmień siebie – daj sienie” fundacji 3-4 Start udowodniła, że szczytny cel jest w stanie połączyć grono zupełnie różnych ludzi. Blogerki, projektanci, pracownicy centrów odnowy, dietetycy, fryzjerzy, biznesmeni i cała masa różnych ludzi zgromadziła się licznie 4 listopada w restauracji Marmolada, by świętować finał niezwykłej i bardzo kobiecej akcji.

Gala finałowa akcji “Zmień siebie – daj siebie”

Uroczysta gala rozpoczęła się oficjalnym przemówieniem Prezes Fundacji 3-4-Start Urszuli Dąbrowskiej Czapkiewicz. Gości przywitała również przemiła Marta Chodnicka czyli dyrektor ds. marketingu restauracji Marmolada, która zadbała o poskromienie apetytów uczestników gali przygotowując przepyszne mini kanapeczki oraz dania na gorąco. Prócz wytrawnych dań nie zabrakło obłędnie kremowego sernika oraz smakowitej szarlotki mniam. Całe spotkanie obfitowało w mnóstwo atrakcji począwszy od wywiadu ze stylistką Moniką Jurczyk Osą oraz Danutą Awolusi – autorką książki ,,Odważona’’, poprzez warsztaty Eweliny Siatkiewicz “Jak być pewną siebie”, a na prelekcji o networkingu liderki Areny Biznesu Dorocie Mastalskiej zakończywszy.

Trudnego zadania poprowadzenia gali podjęła się Pani Dorota Dwernicka. W mistrzowski sposób, sprawnie i płynnie przeprowadziła uczestników nie tylko przez poszczególne wydarzenia, ale także licytację charytatywną, w której zdobyć można było: obraz “Złota Meduza” od Maggi Piu Art, Torebki Joanny Kruczek, Drewniane skrzynki -(kwiaty,wino) – Eco Flower Box, książkę “Szlak Kingi” autorstwa Katarzyny Targosz, biżuterię autorstwa Bartosz Ciba Jewelry, lampę od Metal Junkie, zdjęcia z sesji kobiecych finalistek autorstwa Izabeli Brańko – Kocie Kadry, lampę solną od Krakowska Jaskinia Solna Wellness & Spa oraz szampon do włosów Organics Beauty – official website.

Prócz warsztatów, prelekcji oraz licytacji odbyła się bardzo ciekawa prezentacja metamorfoz trzech finalistek akcjo “Zmień siebie – daj siebie”. Dziewczyny przez trzy miesiące pod okiem profesjonalistów gubiły kologramy, dbały o swoje skóry i zęby, a na koniec swoje sukcesy zwieńczyły przepiękną, kobieca sesją w Hotelu Dwór Kościuszko.

My blogerki, miałyśmy okazję przejść się po czerwonych dywanie. Nie wiem jak reszta dziewczyn, ale ja po wybiegu szłam pierwszy raz i był to dla mnie lekki stres. A jak to się stało, że zostałyśmy “modelkami”? Pokaz mody był całkowicie charytatywny, a suknie, które prezentowałyśmy zostały przeznaczone na licytację, z której dochód w całości przeznaczony zostanie na cele charytatywne.

Po pokazie nie mogło zabraknąć czegoś na ząb i tutaj z ratunkiem przyszła Słodka Kraina Czarów.

I choć emocji i wydarzeń nie brakowało, organizatorki miały dla wszystkich jeszcze jedną, niezwykłą niespodziankę. Mianowicie pokaz tańca brzucha w wykonaniu Moniki Kowalczyk – (Hasna) tancerki, trenerki rozwoju osobistego, choreoterapeutki z HASNA i Astarte – kobiecość ruch rozwój.

Galę zakończyło rozdanie prezentów uczestnikom, którzy wsparli akcję zakupem charytatywnej cegiełki. Nagrodą główną był weekend z Lexusem. Chyba nie muszę nikomu mówić jakim bombowym autem jest Lexus i jak fantastyczna była to nagroda….