Siła jest kobietą
Zaproszenie na charytatywny weekend w Brennej, które dostałam od jej dwóch organizatorek: Klaudii i Teresy, był nie tylko okazją, żeby wspólnie ruszyć na pomoc i zrobić coś w szczytnym celu. Dla mnie weekend ten był sygnałem, że wciąż jestem częścią blogowego świata, pomimo rzadszego publikowania postów i pomimo lekkiego wycofania się z tej sfery życia. Weekend w Brennej – kwintesencja kobiecej mocy i solidarności – był wielkim kopem i silnym impulsem dla mnie, jako blogerki.
Do Brennej dotarłam wygodnie i w całkiem sympatycznym gronie ;). Samochód zapakowany był po brzegi i to nie tylko dlatego, że jechały w nim 3 kobiety, ale też dlatego, że jechało z nimi (a dokładnie to oni je wieźli 😉 dwóch fotografów (polecam CreAdd) – co oznaczało ni mniej ni więcej: sprzęt, sprzęt, cała masa profesjonalnego sprzętu ;). Ponadto, obecność mojej życiowej bratniej duszy – Agnieszki – sprawiła, że podróż zleciała jak z bicza – tyle miałyśmy wspólnych tematów. A raczej jeden wspólny temat ;). Miałam wrażenie, że na miejsce dotarłam w ciągu kilkunastu minut. A kiedy już dotarliśmy na miejsce… Nie zapomnę tej chwili kiedy kartą odblokowałam drzwi do studio, w którym dostałam meldunek, a moim oczom ukazały się najkochańsze mordeńki pod słońcem. Widok Marty Ś. oraz Marty K. 😉 wywołał we mnie ogromne morze radości, bo przecież to były “moje dziewczyny”. Moje kochane dziewczyny, z którymi tyle cudownych blogowych chwil było mi dane spędzić. Zapowiadał się cudowny weekend, ale rozczaruję Was. Nie był taki cudowny na jaki się zapowiadał. Był milion razy lepszy. Szczególnie wieczór ;), ale o tym co działo się po godzinach dowiecie się od Agnieszki.
A poniżej nasza ekipa w całej okazałości. W Hotelu Kotarz SPA&Wellness do dyspozycji miałyśmy dwupoziomowe studio dla naszej piątki (od lewej): Agnieszka, Marta, Gosia, Marta i oczywiście ja. W naszym studio znajdowały się: dwie łazienki, dwie sypialnie oraz salon z aneksem kuchennym i ogromnym balkonem. Jednym słowem: wypas.
Cały weekend był bardzo intensywny. Plan był napięty, ale tak ciekawy, że zupełnie nie czuło się upływu czasu i dużej ilości warsztatów oraz prelekcji. Moim zdaniem, wszystko zaplanowane było bardzo skrupulatnie i dopięte na ostatni guzik. Wydarzenie miało bardzo profesjonalny charakter i zorganizowane było na najwyższym poziomie. Po raz drugi przekonałam się, że Klaudia jest stworzona do organizacji tego rodzaju eventów.
Poniżej na zdjęciu (od lewej): pan Wojtek (fundacja DKMS), organizatorki oraz prezeski Fundacji 3-4 Start: Teresa Szewczyk, Klaudia Czapkiewicz- Ziółek oraz Urszula Dąbrowska- Czapkiewicz, Ewa Nawrot.
Kobiety dla kobiety – o co tak w ogóle chodzi?
Akcja charytatywna Kobiety dla Kobiety ma na celu pomoc chorej na białaczkę 37-letniej Oli, z której wzruszającą i pełną siły historią możecie zapoznać się tutaj. To ta właśnie historia poruszyła działaczki Fundacji 3-4 Start, które postanowiły połączyć siły kobiet – matek, żon, blogerek, pełnoetatowych kur domowych oraz kobiet spełnionych zawodowo – by pomóc innej kobiecie – młodej mamie chorej na białaczkę limfoblastyczną. Nie trzeba jednak być jedną z nas, nie trzeba też było brać udziału w warsztatach w Brennej by pomóc Oli. Chcesz pomóc kobiecie takiej jak Ty? To tylko chwila. Wystarczy, że odwiedzisz portal Charytatywni Allegro, na którym ciągle odbywają się licytacje najróżniejszych rzeczy, z których dochód w całości zostanie przekazany na pomoc Oli. Ponadto możecie wpłacić pieniądze bezpośrednio na konto fundacji 84 1020 2892 0000 5102 0619 7000 z dopiskiem “Dla Oli- Kobiety dla kobiety”. Jest jeszcze jeden sposób. Możesz przekazać własne produkty/ usługi na licytację dla fundacji.
Warsztaty w praktyce – jak to wyglądało?
Plan na sobotę wyglądał dokładnie tak:
- 11:00 Przywitanie gości w Hotelu Kotarz Spa&Wellness
- 11:15-12:00 Prezentacja Fundacji 3-4-Start -prezentacja przy współpracy z Fundacją DKMS
- 12:05-13:35 Odwaga by pisać. Odwaga by być kreatywną. Piszę, bo chcę… Prowadząca: dr Krystyna Bezubik
- 13:45-15:15 Nie innych obowiązkiem, a Twoim jest kochać Ciebie. Jak pokochać siebie metodą małych kroków Kaizen i tym samym ulepszyć relacje z otoczeniem?METODA KAIZEN Prowadząca: Aneta Wątor -trener Kaizen i umiejętności miękkich, mówca motywacyjny)
- 15:20:16:00 Obiad
- 16:00 Prezentacja Face&Look, Mila Hair Cosmetics, Montibello
- 19:00 Kolacja
- 17:00-21:00 Czas wolny strefach basenowej i saunowej, indywidualne zabiegi z marką Montibello
Sobotnie prelekcje bardzo mi się podobały. Każdy był inni i każdy mnie czymś zaskoczył, zaciekawił. Pomiędzy prelekcjami miałyśmy czas, żeby zamienić kilka słów czy napić się kawy. Nie będę ukrywać, że największe wrażenie w sobotę zrobiła na mnie prezentacja fundacji DKMS. W bazie dawców fundacji jestem już do kilku lat i nawet zdarzało mi się o tym wspominać na FB czy IG, zachęcałam także do przekazywania 1% podatku dla DKMS. Do bazy zapisałam się jeszcze mieszkając w Żywcu. Zamówiłam zestaw dla siebie, pobrałam materiał genetyczny za pomocą patyczków zgodnie z instrukcją i wysłałam. Na kartę potencjalnego dawcy czekałam dosyć długo, bo około 5 miesięcy, ale było warto :). Jestem dumna z decyzji jaką podjęłam i kto wie, być może kiedyś i ja uratuję komuś życie.
Fundację DKMS zaprezentował dla nas m.in. pan Wojtek, który jako młody mężczyzna – tata ślicznego chłopca, chorował na białaczkę i jako jeden z pierwszych pacjentów zawdzięcza fundacji życie. Jego prezentacja była niezwykle wzruszająca, a przy tym pozbawiona patosu i rozczulania się nad sobą, dlatego była taka mocna i konkretna, Bardzo podobało mi się to, że oddano również głos dawcy. Pani Ewa przekonała chyba wszystkich bez wyjątku jakim zaszczytem jest zostać dawcą i móc uratować komuś życie.
W tak zwanym między czasie mogłyśmy również uczcić nasze spotkanie obłędnie pysznym tortem, który wykonała dla nas Słodka Kraina Czarów. Żałuję, że zjadłam tylko dwa kawałki, ale cóż… musiałam zostawić także dla reszty dziewczyn ;).
Sobotnie warsztaty wywołały wiele emocji. Prelekcja Anety Wątor o zaletach planowania wzbudził ogromne dyskusje. O tym dlaczego matki są nieogarnięte, a kobiety bezdzietne zorganizowane i konkretne dowiecie się od Marty. Natomiast o tym co robić, by pisać lepsze teksty i przede wszystkim jak przełamać niemoc twórczą wspomina szerzej Marta – Pewna Mama.
Po niezwykle intensywnym dniu, wieczór miałyśmy już dla siebie. Z prędkością światła popędziłyśmy więc wskoczyć w stroje kąpielowe i dosłownie zanurzyłyśmy się w strefie wellness. Basen, jacuzzi, grota solna, kilka rodzajów sauny – miałyśmy kilka godzin, by móc maksymalnie wypocząć i skorzystać z oferty hotelu. Tak zrelaksowane, wróciłyśmy do hotelu, gdzie oddałyśmy się babskim pogaduchom przy czerwonym winie.
Kilka z nas miała dodatkowe szczęście, by poddać się cudownemu zabiegowi odmładzającemu pod okiem kosmetyczki marki Montibello.
Niedziela nie odbiegała intensywnością od soboty. Plan dnia prezentował się następująco:
- 8:00-9:00 Śniadanie
- 9:00-9:30 Pierwsze wrażenie okiem kosmotologa – Ginger Med Spa. Prowadząca Dorota Budzyńska
- 9:30-10:00 Doświadczenie na aloesie przeprowadzi Ewa Mucha
- 10:00-11:30 Jutro zaczyna się dziś czyli jak zaprojektować swoją wymarzoną przyszłość. Prowadząca: Edyta Walęciak-Skórka Wyższy Poziom
- 11:45 Pożegnanie
Jutro zaczyna się dziś czyli jak zaprojektować swoją wymarzoną przyszłość
Warsztaty, które najbardziej zapadły mi w pamięć odbyły się właśnie w niedzielę i poprowadziła je Pani Edyta. “Jutro zaczyna się dziś czyli jak zaprojektować swoją wymarzoną przyszłość” był potokiem niezwykle pozytywnych i motywacyjnych myśli w wydaniu bardzo kobiecej i sympatycznej Edyty Walęciak – Skórki. Warsztaty były niejako pigułką książek czy warsztatów, które udało mi się przeczytać czy odsłuchać, a które mówiły o tym, że możemy dostać w życiu dokładnie to, czego pragniemy. Pani Edyta z wielkim przekonaniem mówiła o tym, że wszystko to, o czym marzymy jest w zasięgu naszej ręki. Ważne tylko, żeby wiedzieć czego naprawdę się chce, bo czasem dążymy do czegoś pięknego i wielkiego, co wydaje nam się naszym największym celem, a gdy to osiągniemy, może okazać się że chodziło o coś zupełnie innego. Pani Edyta podała nam przykład mieszkania, o którym marzyła i które w końcu udało jej się kupić, a gdy już usiadła na kanapie w swoim wymarzonym miejscu na ziemi poczuła pustkę i zrozumiała, że życie, które prowadzi kompletnie jej nie odpowiada. Wiem, że sporo dziewczyn było zachwyconych tymi warsztatami. Ja też kiedyś czytałam książki, w których autorzy przekonywali mnie, że jeśli wezmę sprawy w swoje ręce to osiągnę wszystko, czego pragnę. Długo w to wierzyłam i mocno nad tym pracowałam. Kiedy już wydawało mi się, że jestem bardzo blisko, wszystko się zmieniło. Wiem, że życia nie można sobie zaplanować. Zawsze marzyłam o własnym mieszkaniu, w którym zamieszkam z córeczką i mężem, w pocie czoła oszczędzałam na nie pieniądze wierząc, że w końcu zapewnię mojej córce stabilność i bezpieczeństwo. Żyłam tak prawie 5 lat i wydawało mi się, że tak właśnie jest, że jeśli czegoś mocno pragniesz i do tego dążysz, to prędzej czy później to osiągniesz. Znacie to powiedzenie: “Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, to powiedz mu o swoich planach”? To jedyna rzecz, w którą naprawdę wierzę. Nie polecam nikomu siedzieć z założonymi rękami i czekać na spełnienie marzeń. Nie to chcę powiedzieć. Trzeba pracować, trzeba wierzyć i trzeba mieć nadzieję, ale trzeba mieć wobec życia dużo pokory, bo ono może bardzo zaskoczyć: chorobą, śmiercią, oszustwem. Pani Edyta rozstała się z pierwszym mężem i postanowiła już nigdy więcej nie popełnić poprzednich błędów, dlatego zaprojektowała sobie mężczyznę marzeń. Tak, tak. Wyciągnęła kartkę i napisała jakiego mężczyznę chciałaby teraz u boku. Bardzo spodobała mi się ta myśl Pani Edyty ;), tym bardziej, że przyjechała do nas z mężczyzną z tej właśnie kartki, którą kiedyś zapisała dziesiątkami słów. Choć mam mieszane uczucia co do wszystkich złotych myśli, które usłyszałam podczas tej prelekcji, to jednak urzekła mnie historia Pani Edyty i dzięki takim osobom jak ona, dalej wierzę, że uda mi się osiągnąć to, o czym marzę.
Edyta Walęciak-Skórka podczas swojej prelekcji |
Co najważniejsze, niedzielne warsztaty były równie inspirujące jak i te sobotnie, to naprawdę był cenny czas. Na koniec wszystkich prelekcji odbyło się losowanie. W sobotę każda z nas mogła zakupić cegiełki, z których dochód został przekazany na pomoc Oli. W niedzielę podczas losowania miałyśmy okazję odczuć jak szybko dobro powraca i część z nas dostała upominki m. in. to piękne drewniane serce od Drewnianych Dodatków czy voucher Projektogram.
Ewa Mucha – prowadząca prelekcję o dobroczynnych właściwości aloesu |
Każda z nas z warsztatów wróciła obładowana cudownościami. Szczególnie ucieszyły mnie prezenty w postaci motywacyjnych książek.
A na koniec szalona ekipa matek blogerek w całej swojej okazałości ;). Zachęcam także do obejrzenia krótkiej videorelacji z naszych cudownych warsztatów.
Gosia, Marta, Agnieszka, ja, Marta |
Agnieszka, Marta, ja, Gosia, Marta |
Organizator wydarzenia: Fundacja 3-4-Start
Koordynatorki wydarzenia: Klaudia Czapkiewicz-Ziółek – www.niezleziolkoblog.pl oraz Teresa Szewczyk – www.szczypiorki.pl
Miejsce wydarzenia: Hotel Kotarz Spa&Wellness w Brennej
Prelegenci: Fundacja DKMS, Piszę bo chcę Krystyna Bezubik, Motiwator Aneta Wątor, Ginger Med Spa, Aloesy.com, Wyższy Poziom Edyta Walęciak-Skórka
Fotorelacja i videorelacja:
Kamil Cichoń i Bartek Truniarz – CreAdd
Tort:
Oprawa graficzna:
Film promocyjny „Kobiety dla kobiety” – realizacja:
Partnerzy licytacji:
Dostrajanie | Wydawnictwo Zakamarki | Od Ucha Do Serducha | Herbs&Hydro | LAB ONE | Park Wodny Kraków | Piszę bo chcę | Bingo Spa |Radio Active Body | Centrum Psychologiczno-Terapeutyczne Tęcza | Love In A Minst | Wydawnictwo AGORA | Chocolissimo | Wydawnictwo MUZA S.A. | drewnianedodatki.pl | Matka na Szczycie –Katarzyna Targosz | Taovital | Artepoint | Neauty Minerals | Wydawnictwo Szara Godzina | Wydawnictwo Kobiece | Kunszt | PerioCare –Specjalistyczne Centrum Stomatologiczne | Minty Star | Global Players |Kid’s Step | Pewna Mama | Wytwórnia Snów | Kerabione | Patrycjastory.pl | Patart –Dobra Fotografia | Unicardia | Aloesy.com | Motiwator Aneta Wątor | Wyższy Poziom Edyta Walęciak-Skórka | Fundacja 3-4-Start | Niezłe Ziółko | szczypiorki.pl |Magdalena Achtelik |Hotel Górski Raj| Krakowska Jaskinia Solna Wellness&Spa
Partnerzy spotkania: Centrum Psychologiczno-Terapeutyczne Tęcza | Żywiec Zdrój | ID’EAU | Smart Eco wash | Sylveco | Wydawnictwo Media Rodzina | Aloesy.com | Wydawnictwo MUZA S.A.| projektogram.pl | drewnianedodatki.pl | Kunszt | Wydawnictwo Otwarte | Chocokiss | Oillan |Oncoderma | Minty Star | Sellplex | allepaczki.pl | Park Wodny Kraków | Ginger Med Spa | Trefl | Naturalnie My
Partnerzy spotkania: Centrum Psychologiczno-Terapeutyczne Tęcza | Żywiec Zdrój | ID’EAU | Smart Eco wash | Sylveco | Wydawnictwo Media Rodzina | Aloesy.com | Wydawnictwo MUZA S.A.| projektogram.pl | drewnianedodatki.pl | Kunszt | Wydawnictwo Otwarte | Chocokiss | Oillan |Oncoderma | Minty Star | Sellplex | allepaczki.pl | Park Wodny Kraków | Ginger Med Spa | Trefl | Naturalnie My
Patronat medialny: