-
Rozstanie – jak to przeżyć?
Póki emocje po moim wystąpieniu w Dzień Dobry TVN jeszcze nie opadły, chciałam podjąć na moim blogu temat rozstania samego w sobie. Pisałam już post o tym kiedy kobieta jest gotowa na nowy związek oraz jak wygląda etap wchodzenia w związek po rozwodzie . Jednak nigdy tak naprawdę nie piałam jak przeżyć rozstanie i jak to wyglądało w moim przypadku. Choć od mojego rozstania w tym miesiącu mija dokładnie 4 lata, to z perspektywy emocji i doświadczeń czuję jakby to była chwila. Rozstanie – czy warto walczyć? Na pewniej grupie na FB po moim wystąpieniu jedna z kobiet zapytała mnie po co walczyć i się poniżać, gdy druga strona nie…
-
Wszystko, co zmieniło moje życie…
O tym dlaczego zmienił się adres bloga i jak bardzo jestem wdzięczna za wszystko co złe i trudne...
-
Co przysługuje samotnej matce?
Kiedy ludzie dowiadują się, że nie pobieram żadnych zasiłków ani świadczeń jako matka samodzielnie wychowująca dziecko, zawsze otwierają ze zdumienia oczy i pytają “No a 500+?”. Nie drodzy państwo. Pracująca i otrzymująca alimenty samotna matka z jednym dzieckiem nie dostaje ani grosza, również 500+. Piszę ten post, bo o sytuacji samotnych matek, w szczególności tych z jednym dzieckiem w zasadzie nic się nie mówi. A to jedno z najbardziej poszkodowanych ogniw społecznych w tym kraju.
-
Zalety bycia singielką
Do postu zainspirowała mnie dyskusja na jednej z fejsbukowych grup, do której należę. Samodzielne mamy w ożywionej dyskusji wymieniały szereg zalet (jak i wad) bycia niezwiązaną kobietą. Choć życie w pojedynkę ma całą masę minusów i nie ulega wątpliwości, że we dwoje raźniej, to jednak status związku: wolny zaczyna mieć do zaoferowania coraz więcej. Niezależność To chyba największa zaleta bycia singielką. Wiem, że w zdrowym związku niby jest się niezależnym, ale to dla mnie taka niezależność poniekąd. Będąc z kimś w poważnej relacji, zawsze jesteśmy w jakimś stopniu zależni. Począwszy od błahych spraw jak i po te większe, gdy urządzamy mieszkanie i musimy liczyć się z opinią drugiej strony…