-
Kto płaci na randce?
Z tego powodu dowiesz się kto płaci na randce. Pierwszej, kolejnej i tej bez ciągu dalszego. Jak zawsze na temat, subiektywnie i z przekąsem.
-
Najlepsze kawiarnie w Krakowie
Lista najlepszych kawiarni w Krakowie wraz z ich lokalizacjami oraz zdjęciami wnętrz. Jeśli szukasz nietuzinkowych miejsc na mapie Krakowa i jesteś fanem małej czarnej - ten post jest dla Ciebie.
-
Dolny Śląsk zimą
Dolny Śląsk zimą odwiedziłam już wielokrotnie w swoim życiu. Kiedy spadnie śnieg i drzewa pokryją się białym puchem każde miejsce tam nabiera wyjątkowego klimatu. Dziś polecę Wam kilka miejsc, które idealnie nadają się na rodzinne ferie zimowe. Świątynia Wang i szlak na schronisko Samotnia Świątynia Wang wygląda niesamowicie. Jeszcze nie miałam okazji zwiedzać jej wnętrz, ale budowla robi ogromne wrażenie. Kościół Wang to ewangelicki kościół parafialny znajdujący się na terenie Karpacza. Został on do nas sprowadzony prosto z Norwegii pod koniec XIX wieku. Historia tej budowli i powodów jej przeniesienia na teren Śląska jest dosyć niezwykła, gdyż pierwotnie miała ona znajdować się w zupełnie innym miejscu. Elementy, które udało się…
-
Najbardziej instagramowe miejsca na Malcie
Nasz urlop na Malcie był jednym z najcudowniejszych i najromantyczniejszych wyjazdów w moim życiu. Egzotyczne śniadanie o wschodzie słońca, zachód słońca przy kieliszku lokalnego wina, randka na balkoniku jak w Weronie, słońce, morze, obłędne posiłki z zapierającymi dech widokami w tle i cała masa czułości to nasze wakacje na Malcie w pigułce. W ciągu siedmiu dni wypoczynku udało nam się zwiedzić calutką wysepkę i kilka razy przejechać ją wzdłuż i wszerz. W końcu Malta zajmuje mniejszą powierzchnię od Krakowa. Jeśli wybieracie się w podróż do tego pięknego miejsca, koniecznie odwiedźcie najbardziej instagramowe miejsca na Malcie (z języka angielskiego instagrammable places). Gotowi na mini przewodnik po najbardziej fotogenicznych miejscówkach? Zaczynamy! Pałac i…
-
8 rzeczy, które musisz zrobić w Sandomierzu
W Sandomierzu byłam już dwukrotnie, a ostatnia wizyta to były odwiedziny po latach. I tym razem Sandomierz – królewskie miasto urzekł mnie i oczarował. Kolorowy, zadbany, pełen kwiatów, z urokliwymi brukowanymi uliczkami jest absolutną perełką naszego kraju. Jeśli macie możliwość zatrzymać się tam na dłużej – koniecznie skorzystajcie z okazji. 8 rzeczy, które musisz zrobić w Sandomierzu Po pierwsze pospacerować jego brukowanymi uliczkami centrum i wokół niego. Najlepiej wprost z Bramy Opatowskiej skierować się przez centrum, obok pięknej Bazyliki Katedralnej aż do zamku. Docierając do zamku królewskiego znajdującego się na wzniesieniu warto przejść się wokół, by móc podziwiać winnice i przepływającą w dole Wisłę. Jeśli macie więcej czasu, warto na…
-
Polska na weekend – Błędne Skały i Szczeliniec Wielki
Góry Stołowe marzyły mi się od kilkunastu lat. Choć bywałam w ich rejonie nie raz, to nigdy nie udało mi się o nie zahaczyć. W zeszłym roku wybraliśmy się tam całą trójką i do dziś wspominam tamtejsze szlaki z wielkim sentymentem. W ciągu jednego weekendu udało nam się nie tylko poeksplorować Błędne Skały oraz zaliczyć Szczeliniec Wielki, ale także odwiedziliśmy urokliwą Świdnicę i piękny Kościół Pokoju, Kudowę Zdrój oraz wrocławskie Zoo. Szczeliniec Wielki – jak dotrzeć Naszą eksplorację regionu zaczęliśmy oczywiście od kawy i gorącej czekolady w kameralnej kawiarni w Nowej Rudzie, kierując się tam z rejonu Jaworu. Następnie autem udaliśmy się z pomocą Google Maps na trasę na Szczeliniec…
-
Brno – niedoceniona perełka Czech
Brno – niedoceniona perełka Czech – to drugie co do wielkości miasto w Czechach, tak często pomijane i zapominane na turystycznych szlakach. Dlaczego warto się tam wybrać i czego można spodziewać się po tym miejscu? Dziś podzielę się z Wami moimi wrażeniami. Brno było ostatnim przystankiem naszej objazdowej podróży. Mieliśmy na niego zaplanowany cały dzień, ale gospodarz, u którego nocowaliśmy odwiódł nas od tego pomysłu. Polecił nam zwiedzenie okolicznych jaskiń i nie skupianie się na Brnie. Po spacerze w tym mieście tylko utwierdziłam się w przekonaniu jak niedocenionym miastem jest Brno. Niedocenionym nawet przez jej mieszkańców. Nie żałuję zwiedzania jaskini, zobaczenia Macochy czy spaceru po pachnących lesie, ale mam ogromny…
-
Irlandia Północna – to musisz zobaczyć
Irlandia Północna, a przede wszystkim jej wybrzeże to prawdziwe skarby natury. Strome klify, szerokie plaże, szmaragdowo- lazurowa woda, wodospady, ruiny zamków to tylko nieliczne z atrakcji, które oferuje to miejsce. Choć kraj jest niewielki i zajmuje dużo mniejszą część wyspy niż Irlandia, to kryje w sobie mnóstwo pięknych miejsc. Zatem dziś zapraszam na wycieczkę: Irlandia Północna- te miejsca musisz zobaczyć. Mityczny ślad po olbrzymach Choć Giant Causeway (Grobla Olbrzyma) nie jest miejscem, które urzekło mnie na północnym wybrzeżu najbardziej, to jednak nie bez przyczyny znajduje się ono na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Giant Causeway to obrosłe w mity i legendy miejsce, gdzie formacje skalne utworzyły ogromne, sześcienne, równe bazaltowe kolumny.…
-
Kochanie przez czytanie – “Gdzie ucieka czas taty?”
“Gdzie ucieka czas taty” to pozycja, która towarzyszy nam od najmłodszych lat Meli. Niewielkich rozmiarów książeczka w twardej oprawie zachwyca piękną szatą graficzną. Kiedy zamawiałam ją w księgarni internetowej miałam nadzieję, że w przystępny sposób będzie ona poruszać tematy codzienne. Tematy z którymi moja córka spotkać się może, ale nie musi. Gdzie ucieka czas taty? To zbiór niezwykle ciepłych opowieści, które łatwym językiem i w prosty sposób tłumaczą odmienność. Które poruszają tematy niełatwe, zahaczają o problemy z którymi dzieci czasem muszą się zmierzyć, choć nie zawsze są na to gotowe. Opowieści poruszają problem wyśmiewania i wykluczenia, niepełnosprawności, obrażalstwa, różnicy pokoleń a nawet poczucia tęsknoty za zapracowanymi rodzicami. Książeczka w przystępny…
-
Magia, słowiańskie wierzenia, zapach słomy i lasu czyli “Noc między tam i tu”
“Noc między tam i tu” to druga książka Marty Krajewskiej, która wpadła nam w ręce. Choć pierwsza bardzo spodobała się Melanii i przypadnie do gustu zapewne większości dzieciom, to jednak dziś chciałabym Wam zaproponować coś zupełnie innego. Zaczynając przygodę z opowieścią z Wilczej Doliny byłam pełna obaw. Zastanawiałam się jak wiele nieznanych mi z dawnych słowiańskich słów i wierzeń będzie przewijać się na kartach tej książki. Co sprawi, że zamiast czytać będę musiała przeglądać googla i tłumaczyć córce o co chodzi. Bałam się, że opowieść może być zbyt trudna. Okazało się, że bardzo się jednak myliłam. Powrót do korzeni – szczypta słowiańskiej magii “Noc między tam i tu” jest dla…