-
Najlepsze kawiarnie w Krakowie
Lista najlepszych kawiarni w Krakowie wraz z ich lokalizacjami oraz zdjęciami wnętrz. Jeśli szukasz nietuzinkowych miejsc na mapie Krakowa i jesteś fanem małej czarnej - ten post jest dla Ciebie.
-
Podgórze – odkryj w Krakowie nieznane
Nic mnie tak nie męczy jak przedarcie się przez Floriańską w ciepłe, wiosenne i letnie weekendy. Na rynku i głównych ulicach biorących w nim swój początek spacerują całe masy turystów zajętych głośnymi rozmowami czy robieniem zdjęć. W upalne dni spacer Floriańską zaliczyć można do sportu ekstremalnego, bo po obu ociekasz potem i jesteś zmęczona. Choć zmęczenia te są zgoła inne. Bardzo lubię bywać więc w mniej uczęszczanych zakątkach i odkrywać nowe, nieznane mi miejsca w Krakowie.
-
Ballada o romansie
Miłość od pierwszego wejrzenia zdarzyła mi się kilka razy. To najsilniejsza i najbardziej szalona z miłości jakie mogą spotkać człowieka. To miłość, która nie przemija, trwa w nas jak rysa, jak ważna epoka, jak najsilniejsza ze zmian.
-
Komunijne kreacje część druga
Tą niedzielę znów spędzałyśmy w gościach, o zeszłej komunii pisałam Wam w poście pt. Jak się ubrać na komunię. Mój mąż otrzymał zaszczyt zostać chrzestnym jego dwóch uroczych bratanic, które w tym roku obchodziły swój wielki dzień czyli Pierwszą Komunię Świętą. Niedzielę spędziliśmy w bajecznym klimacie bo nie tylko w moim ukochanym mieście w Krakowie, nie tylko na Kazimierzu, nie tylko nad Wisłą, ale i w barce na Wiśle! A oto nasze kreacje, zachęcam do obejrzenia. Melania: żakiet- MM Dadak sukienka- MM Dadak buciki- H&M baby rajstopki- Pepco spinka- rękodzieło Moja sukienka oczywiście z lumpeksu 😉
-
Gdy byłam młoda…
W związku z przeprowadzką robimy regularne porządki i powoli wywozimy rzeczy do naszych rodziców. Przy okazji, odkrywam najróżniejsze pamiątki i skarby, które gdzieś tam poupychane czekały na odkrycie. Postanowiłam podzielić się z Wami zdjęciami z płyty, którą niedawno odnalazłam. Jest zapełniona zdjęciami z okresu roku, może dwóch lat mojego studiowania. To jak? Ciekawi co robiłam na studiach? 🙂 Juwenaliowało się 😉 Ukulturalniało się 🙂 Grillowało się 😀 Zwiedzało się… Uczyło się… Nosiło się okulary… Świętowało się urodziny, a 18 lat miało się co roku (na tym zdjęciu kończymy bodajże 21) Szalało się!
-
Było minęło…
To nie był zły rok. To był najlepszy rok od tych trzech lat, odkąd mieszkam w Żywcu. Rok, w którym pogodziłam się z wieloma sprawami i uczuciami. Gdybym miała nadać mu imię, właśnie takie by otrzymał “Rok zgody” lub “Rok pogodzenia”. Zobojętniałam na rzeczy, które wprawiały mnie w smutek lub rozgoryczenie, strząsnęłam z siebie wiele żalu, który w sobie nosiłam. Nie jest cudownie, nie jest źle. Jest w miarę, ale liczę, że nadejdą lepsze dni. Nigdy nie składałam postanowień. 1 stycznia to nie jest dla mnie magiczna data. Nie postanawiam niczego, kontynuuję to, co zaczęłam, a co wyjdzie w trakcie pewnie ukończę- bo taka jestem. Co zaczynam- kończę. Na Nowy…
-
Randka z miastem
Każdy chyba ma takie miejsce na ziemi, które kocha. Ja mam. Miasto. Miasto, w którym każdy zakątek wydaje się ciekawy, miasto które zawsze coś skrywa w zanadrzu, miasto w którym nigdy się nie nudzę. Takie miasto, z którym można iść na randkę. Według mnie jednym z motywów przewodnich serialu “Seks w wielkim mieście” jest miłość do miasta- Nowego Jorku. W jednym z odcinków jest nawet wątek randki z miastem. Nowy Jork w tym serialu ma ogromne znaczenie, a ja wiem dlaczego. Miejsce, które lubisz, do którego chcesz wracać, w którym lubisz bywać nie tylko określa Ciebie jako osobę, to miasto sprawia,…
-
We dwójkę inaczej…
Wyjaśniam naszą nieobecność na blogu i brak postów. Bohaterka tego bloga- Melania miała pierwszy w swoim życiu urlop ;). Urlop, który spędzaliśmy z mężem w domku letniskowym u moich rodziców wraz z Melą i częściowo jej kuzynką Hanią szybko dobiegł końca, ale Melcia nie chciała wracać i zażyczyła sobie jeszcze tydzień u moich rodziców. Babcia i dziadziuś są raczej odświętnym elementem dzieciństwa Melanii, a ponieważ mała jest wyraźnie złakniona rodziny, chętnie korzysta z opcji dłuższego pobycia z dziadkami. My z mężem wróciliśmy więc na stare śmieci, a Melcia zrobiła sobie urlop- od rodziców, zdjęć, bloga i osiedlowej nudy. Dzięki “łaskawości” moich…
-
Tyle słońca w całym mieście…
Świat, w którym żyjemy jest intrygująco skomplikowany. Z jednej strony jest wspaniały, niezwykły, pełen cudów, a z drugiej trudny, przerażająco zawiły, groźny… Daje nam tysiące szans, by zaraz potem bezpowrotnie je odebrać. Oferuje nam cuda, których nigdy nie zobaczymy, nie poczujemy, nie doznamy. Jednych hojnie obdarowuje, innym niesprawiedliwie skąpi… W tak pięknym i trudnym świecie żyje się większości jak w kalejdoskopie, ale dzięki tej zmienności uczymy się doceniać i dostrzegać. Czy można więc potępiać ludzi, tych szarych i zwykłych jak choćby ja, za odrobinę dopieszczenia? Taki zdrowy i racjonalny hedonizm potrzebny jest każdemu z nas. Hedonizm jednak nie jest tutaj właściwym slowem, gdyż niesie z sobą negatywny ładunek. Mam tutaj…
-
Przygoda z Reksiem
Dziś wypadł nam cudowny, spontaniczny wypad do miasta królów. Nadal spędzamy wakacje u dziadków, więc do Krakowa blisko, a że kochamy to miasto korzystamy z każdej okazji by je odwiedzić. Nie ma to jak zachłysnąć sie atmosferą tętniącego życiem miasta, pobyć tu chociaz chwilę, napić się pysznego cappuccino, przejść bulwarem, popatrzeć na tubylców i turystów… ach, gdyby tylko tak częściej… Melania ma na sobie uroczą sukieneczke firmy Barbaras.