-
Seksowny partner – to jaki?
Porozmawiajmy dziś o facetach. Odrzućmy w kąt czasopisma i artykuły o tym jak zadowalać swoich facetów, mężów i narzeczonych. Skupmy się na tym, co jest ważne dla nas. Kiedy ostatnio zastanawiałaś się co pociąga Cię w facetach i czy Twój własny nadal to “coś” ma? Czy Twój partner stara się być seksowny pomimo, że jest w związku i “zdobył” Cię już na poważnie? Być może nawet “na stałe”. Seksowny partner Jaki to dla Ciebie jest seksowny facet? Czy to taki, który wraca z pracy i odpala konsolę na kilka godzin? Czy może taki, który rozleniwił się i myje włosy raz na kilka dni, a rozmiar M zamienił na XXL? Zastanawiasz…
-
Jak ułożyć sobie życie po rozwodzie?
Grupy dla samotnych mam aż pękają w szwach od pytań typu jak ułożyć sobie życie po rozwodzie, jak znaleźć faceta mając dziecko itd. itp. Czytam i mam wrażenie, że największym priorytetem kobiet po rozstaniach jest znaleźć sobie kolejnego faceta. Nic jednak dziwnego, skoro stwierdzenie “ułożyć sobie życie” w stosunku do kobiet oznacza wyłącznie jedno: wyjść za mąż. Jak ułożyć sobie życie po rozwodzie? Zacznijmy od prawdziwych priorytetów. Zanim będziesz gotowa na związek, musisz autentycznie ułożyć sobie życie czyli stanąć na własnych nogach. Kobieta niezależna i samodzielna, nie utonie w kolejnym bagnie. Nie odczuwa bowiem konieczności wieszania się na swoim facecie, bo nie ma pracy albo za mało zarabia, nie ma…
-
Co powinnaś zrobić zanim się rozwiedziesz?
Choć nigdy nie miałam szans, żeby przygotować się do własnego rozwodu, wiem, że są kobiety, które mogą tę decyzję nie tylko na spokojnie przemyśleć, ale przede wszystkim się do niej przygotować. Rozwód to ogromne przeżycie i biada temu, kto (tak jak ja kiedyś) wierzy, że wszystko pójdzie gładko, a człowiek, który spał z Tobą w łóżku będzie tak samo sympatyczny jak zawsze. Z moich obserwacji wynika, że podczas rozstań z jednej ze stron zawsze wychodzi diabeł. Bolesny szok z tym związany często przysparza więcej kłopotów niż sam rozwód. To nie jest post tylko dla kobiet. Nigdy nie wiadomo, z kogo ten diabeł wyjdzie. Choć w moim otoczeniu z reguły wychodził…
-
Karma nie wraca – daj mu odejść i żyj
Karma nie wraca. I to nie jest wyrzut, to nie jest pretensja. To jest fakt. Wiara w powracającą karmę to po pierwsze myślenie magiczne, trochę jak plucie przez ramię, gdy czarny kot przetnie Ci drogę. Po drugie jest to teoria wysnuta na podstawie błędnych interpretacji wielkiej mądrości buddyzmu tj. prawa przyczyny i skutku. Wiara w karmę czyli tajemnej sprawiedliwości, która odpłaca za nasze krzywdy to takie trochę tuczenie naszego cienkiego jak przecinek duszka zawiści i zemsty. Tuczenie tak skuteczne aż przerodzi się on w spasłego wieprza, który zasłoni nam cały trzeźwy ogląd na świat. Dlaczego o tym piszę? Bo wiara w karmę to chęć zemsty, a zawiść i negatywne uczucia…
-
Rozstanie – jak to przeżyć?
Póki emocje po moim wystąpieniu w Dzień Dobry TVN jeszcze nie opadły, chciałam podjąć na moim blogu temat rozstania samego w sobie. Pisałam już post o tym kiedy kobieta jest gotowa na nowy związek oraz jak wygląda etap wchodzenia w związek po rozwodzie . Jednak nigdy tak naprawdę nie piałam jak przeżyć rozstanie i jak to wyglądało w moim przypadku. Choć od mojego rozstania w tym miesiącu mija dokładnie 4 lata, to z perspektywy emocji i doświadczeń czuję jakby to była chwila. Rozstanie – czy warto walczyć? Na pewniej grupie na FB po moim wystąpieniu jedna z kobiet zapytała mnie po co walczyć i się poniżać, gdy druga strona nie…
-
Wszystko, co zmieniło moje życie…
O tym dlaczego zmienił się adres bloga i jak bardzo jestem wdzięczna za wszystko co złe i trudne...
-
Czy jesteś gotowa na związek?
Nowy związek po rozwodzie czy poważnym rozstaniu, o którym całkiem niedawno pisałam osobny post, to temat rzeka. Aspekty, które poruszyłam były tylko małym wycinkiem tego, z czym naprawdę wiąże się wchodzenie w nową relację mając za sobą taki bagaż doświadczeń jakim jest rozwód czy rozejście się z ojcem/matką swoich dzieci. Wiele kobiet wchodząc w kolejne związki popełnia jeden, kardynalny błąd. Robią to za szybko. Nie mam absolutnie nic do randkowania, odreagowywania, złości, zazdrości, żalów i pretensji, które ucieleśniają się w najgłupszych czasem pomysłach. Najważniejsze jednak, by nie pomylić chęci zapełniania pustki, pragnienia bycia przytuloną czy chęcią odgryzienia się z gotowością na zbudowanie trwałej i poważnej relacji. Zakochanie zaraz…
-
Czy zmieniać nazwisko po rozwodzie?
Brzmienie mojego nazwiska po tym jak wzięłam ślub, wiąże się z nie lada historią. Były łzy, były żale i wielkie smutki, w efekcie czego w USC w związku ze zmianą nazwiska złożyłam kilka wizit. Po 11 czerwca 2011 roku, czyli od dnia ślubu, nosiłam dwa nazwiska. Przezornie jako pierwsze zostawiłam panieńskie. Przede wszystkim dlatego, że byłam z nim mocno związana, w końcu była to ogromna część mojej tożsamości. Byłam świadoma, że to właśnie pierwszy człon nazwiska bardziej zapada w pamięć, dlatego w moim dwuczłonowym jako pierwsze widniało panieńskie. Dlaczego piszę o tym w poście o zmianie nazwiska po rozwodzie? Bo ma to znaczenie w mojej sytuacji. Nowi i starzy znajomi,…