-
Jedynacy- dzieci wyjątkowe
Pisałam już na temat wpływu kolejności narodzin na charakter dziecka oraz krótką charakterystykę więzi łączącej bliźniaki; przyszła więc kolej na opis jedynaków. Wbrew pozorom, jedynakami nie są tylko i wyłącznie dzieci nie posiadające rodzeństwa. Jedynaczką po części jestem ja sama, podobnie jak moja siostra, gdyż dzieli nas bardzo duża różnica wieku. Różnica taka sprawia, że dzieci choć w teorii posiadają rodzeństwo, wychowują się w zasadzie bez niego lub mają bardzo ograniczony z nim kontakt. Jeśli siostra czy brat, podobnie jak ja, jest starsza kilkanaście lat i wyprowadza się z domu w wieku nastoletnim (np. do szkoły z internatem), to możemy sobie wyobrazić jak sporadyczny kontakt występuje między takim rodzeństwem. Warto jednak pamiętać, że…
-
A Ty w jakich stereotypach wychowujesz swoje dziecko?
Wczoraj obchodziliśmy Święto Mężczyzny. Po długich wysiłkach, wielkiej koncentracji z mojej strony (aktualnie moje myśli krążą wokół tysiąca problemów, zgodnie z regułą przyrody, że jak się wali to wszystko) i głębokich przemyśleniach, doszłam do wniosku, że sens tego Święta jest bardzo wątpliwy.
-
Jak chwalić by motywować
We wrześniu zeszłego roku opublikowałam post o tym, żeby chwalić swoje dzieci. Pisałam w nim o tym jak ważne jest umiejętne chwalenie swoich pociech, docenianie ich starań i wysiłków, które nierzadko są dla nas banalnie proste. W komentarzach wyczytałam, że chwalenie dla większości z Was jest rozsądnie równoważone przez stawianie wymagań, a pochwały traktowane są jako motywator i jeden z budulców własnej wartości. Umiejętne, budujące chwalenie nie jest jednak takie proste i oczywiste jak mogłoby się wydawać. Zachwyt nad nowym obrazkiem przedszkolaka wyrażony słowami “Jaki piękny!” niekoniecznie sprawi, że nasze dziecko w to uwierzy i poczuje, że zrobiło coś naprawdę wyjątkowego. Tym bardziej, jeśli zachwycamy się…
-
Biźniaki i co dalej?
Ciąża bliźniacza zwykle jest niespodziewana i pojawia się u kobiet, które przyjmowały leki zwiększające płodność lub po prostu posiadają takie skłonności genetyczne. Ciąża taka może być jednojajowa i powstaje wtedy gdy jedno jajeczko zostaje zapłodnione jednym plemnikiem, a potem ulega podziałowi. Oba płody mają wtedy dokładnie ten sam kod genetyczny, tą samą płeć i są po urodzeniu łudząco podobni. Kobieta może też być w ciąży dwujajowej i dzieje się tak wtedy gdy dwa odrębne jajeczka zostają zapłodnione przez dwa różne plemniki, wtedy to dzieci mogą ale nie muszą być do siebie w ogóle podobne, mogą być tej samej płci lub różnej itd. Ciąża bliźniacza…
-
Najmłodsze, najstarsze, średnie czyli jak kolejność narodzin wpływa na charakter
Różnicą wieku między rodzeństwem oraz wpływem kolejności narodzin na nasz charakter interesowałam się już na studiach. Zawsze fascynowało mnie to jakie oddziaływanie ma na nas to, którym dzieckiem w kolejności byliśmy. Nierzadko słyszymy, że dzieci wychowane w tej samej rodzinie to całkiem inne osoby. Sporo wspólnego ma z tym właśnie fakt, że każde dziecko rodzi się jednak w nie do końca takiej samej rodzinie i buduje swoją tożsamość w całkiem innej rzeczywistości. Jedno dziecko może urodzić się w rodzinie, w której wciąż sobą zafascynowana i spragniona siebie para, żyje w skromnych warunkach i powoli dorabia się majątku, podczas gdy młodsze o 8 lat dziecko, rodzi się w…
-
Czego nie potrafi moje dziecko
Gdy pojawia się na świecie, okazuje się, że jest spełnieniem wszystkich Twoich marzeń i oczekiwań. Bezbronne, kruche i niewinne, perfekcyjne w każdym detalu, tylko Twoje, owoc miłości, remedium na błahostki, słońce wokół którego wszystko nagle zaczyna się kręcić. Twoje dziecko- maleńki skarb, którego nie chcesz zmieniać, które jest lepszym odbiciem samej Ciebie. Mija kilka miesięcy, zaczynasz spacerować ze swoim maleństwem w wózku, poznajesz inne mamy, odwiedzasz rodzinę podczas Świąt, zapraszasz przyjaciółki. Stało się, zaczyna się nieuchronne, zaczyna się coś, czego już nie powstrzymasz. LICYTACJE! Bo dziecko sąsiadki już się samo przewraca na brzuszek, bo dziecko szwagra trzyma główkę dużo wyżej, bo Twoja przyjaciółka miała więcej mleka, bo…
-
Jak nauczyć dziecko oszczędzać i zobrazować mu wartość pieniądza
Gdy byłam nastolatką a może dzieckiem, wielokrotnie spotkałam się ze stwierdzeniem, że dzieci nie powinny w domu słuchać rozmów o pieniądzach. Byłam świadkiem takich dyskusji i choć nie pamiętam ich merytorycznego przebiegu, utkwiły mi w pamięci dwa skrajne stanowiska: rozmawiać i uświadamiać lub traktować te tematy jako tabu. Osobiście jestem zdecydowaną zwolenniczką, by dzieci uczyć wartości pieniądza i tego, że nie spadają one z nieba. Sądzę, że roszczeniowa i infantylna pod tym względem postawa niektórych osób, wynika właśnie z tego, że nie zostali oni nauczeni szacunku do pracy rodzica i pieniędzy. Jak nauczyć dziecko szacunku do naszej pracy i jednocześnie nie zbudować jego życia wokół problemu…
-
Czego Ci kobieto nie wolno w miejscu publicznym?
Nie o karmieniu dziś będzie, o nie! Zresztą, co mnie do karmienia, jak ja nie karmiąca tylko głodząca? Dziś o miejscach publicznych i co nam w nich wolno, a czego nie wolno. Post powstała w ramach wyzwania #blogujezowsiankaikawa 1. Nie wolno Ci kobieto pokazywać się publicznie bez makijażu. 2. Nie wolno Ci publicznie świecić majtasami, Jak ładne one by nie były. 3. Nie wolno Ci kobieto pokazywać publicznie, że czegoś nie potrafisz. Jeśli jeszcze czegoś nie próbowałaś, to nie próbuj publicznie, lepiej w domowym zaciszu, by potem zaskoczyć perfekcją. 4. Nie pokazuj latem publicznie ciała jeśli nie schudłaś. Koniecznie odchudzaj się, non stop. 5. Zachowuj się przyzwoicie. Chyba…
-
Aniołek…
Rodzicielstwo bliskości, o którym wiele się teraz mówi, a o którym ja mam informacje pozostające w sferze zasłyszenia lub intuicji, polega prawdopodobnie na tym, że staramy się mieć z dzieckiem więź, nie uciekamy się do kar cielesnych i z tego co się orientuję: śpimy z nim. Na tym etapie mogę stwierdzić, że nasze metody wychowawcze to właśnie rodzicielstwo bliskości. Melania śpi smacznie z nami w jednym łóżku trzymając nogi albo na mojej twarzy albo brzuchu, śpi rzecz jasna w poprzek i rzecz jasna od mojej strony… Melania nie otrzymuje kar cielesnych i prawdopodobnie nigdy nie otrzyma, staram się na nią nie krzyczeć i nie podnosić głosu, wszystko polega na tłumaczeniu,…
-
Surowy to nieczuły? Czyli jak wychować żeby się nie zmęczyć…
Znów temat wychowania powraca na mój blog. Od ponad trzech lat jestem aktywnym, wychowującym rodzicem, ale długie lata byłam biernym obserwatorem wychowywania mojej dużo młodszej siostry. Na temat wychowania trochę wiem, a teraz jako siostra nastolatki widzę też jakie są jego efekty. Dlatego pomimo trudności poruszanego tematu, nie waham się- podejmuję! Byliśmy wczoraj w przychodni z Melcią (długa historia, ale mała dzielnie się trzyma, w zasadzie zdrowa, więc nie tłumaczę 🙂 i tam też doznałam niezwykłego napuszenia mojego ego :P. Ego matki. W poczekalni dla dzieciaczków była czwórka dzieci: bardzo grzeczny, bawiący się z mamą niespełna trzylatek, moja córa i dwójka diabełków. Trzyletni chłopiec i na oko pięcioletnia dziewczynka robili…