-
Jak żyć? Czyli kobieta, mężczyzna i dziecko na 37 metrach kwadratowych…
Utrafiło nam się bardzo, bardzo tanio wynajmować klitkę bez balkonu, więc zagryzamy zęby i choć nie jest łatwo tak żyć- żyjemy, a dzięki gnieżdżeniu się, obijaniu się o szafki i krzesła, spaniu we trójkę w jednym łóżku i trzymaniu zimą jedzenia na parapecie (żeby w mikro lodówce zmieścił się np. rosół) jesteśmy w stanie spłacać nasze auto oraz w miarę godnie jeść i mniej więcej raz w tygodniu wyjść we trójkę do cukierni. Coś za coś. Ktoś tak jak ja, wychowany w przestrzennym domu z ogrodem, kochający wolność, jasność i duuuużo miejsca- wie co przeżywam. Nie wspominając o dusznościach, siniakach i klaustrofobii, nachodzą mnie zwyczajne smutki dnia codziennego np. “nasze…
-
Pomysł na Walentynki po kosztach ;)
Przeglądasz internet w poszukiwaniu prezentu dla ukochanego z okazji Walentynek? My nie obchodzimy jakoś nadzwyczajnie tego święta (miły, wspólny wieczór to jest wszystko), ale z racji tego, że dnia następnego mój mąż ma urodziny zawsze staram się z okazji tych dwóch dni przygotować coś wyjątkowego : tort/ciasto, do tego lepszą kolację.
-
Urodziny malucha, czyli jak się nie zastawić, a postawić
Nie przypominam sobie, żeby mama urządzała mi kinderbale gdy byłam jeszcze tak malutka, że ledwo mówiłam, ale czasy się zmieniają i urodziny dziecka to, coś co wymaga obecnie odpowiedniej oprawy. Wielu rodziców wynajmuje sale w najróżniejszych figloparkach lub organizuje urodziny u siebie w domu/ogrodzie uprzednio wynajmując animatorów i/lub sprzęt taki jak trampoliny, dmuchane zjeżdżalnie, maszyny do robienia ogromnych baniek mydlanych. W gruncie rzeczy 3/4 czasu na takim “balu” dzieciaki mają zajęte- z reguły kreatywnie, przez osobę szkoloną w tej kwestii. Pozostała część czasu jest do wykorzystania w figloparku lub na zabawę. Nie jestem przeciwna takim rozwiązaniom, pod warunkiem, że dzieci są starsze i mamy na to fundusze. No bo jeśli…
-
Zimowe wyzwanie fotograficzne
Do zimowego wyzwania u Jest rudo podeszłam bardzo poważnie. Każde zdjęcie jest przemyślane i zrobione na tyle starannie, na ile opanowałam sztukę fotografii. Wszystkie zdjęcia, z wyjątkiem fotografii numer 3. i 4., zrobione są aparatem Nikon D90 wraz z obiektywami Nikkor 35 mm lub Nikkor 70-300 mm. Mam nadzieję, że spodoba się Wam zarówno interpretacja tematu jak i jakość wykonania. Zapraszam do mojej mini galerii :). 1. w oknie 2. kubek 3. płomień 4. blisko 5. na okrągło- bo kawa to napój bogów 😉 6. w bieli 7. jak słodko 8. tylko zimą- Grzaniec tylko zimą! 9. kształty 10. przy Tobie 11. autoportet 12.…
-
Poradniczek uwodzenia
Dzisiaj wpis z innej beczki, biorąc pod uwagę jaki charakter i zakres tematyczny ma mój blog, możecie być zaskoczeni. Uznałam jednak temat za wdzięczny, gdyż zamieszczę kilka wskazówek jak zachowywać się na randce, a na randki chodzi przecież każda z nas- i mężatka i singielka. kontakt wzrokowy- to oczywista zasada, jednakże nie każdy wie, że dłuższe spoglądanie w oczy może sprawić, że partner, któremu w te oczy dłużej zaglądamy wyda nam się atrakcyjniejszy. Istnieją teorie mówiące, że wpatrywanie się w oczy ukochanej osoby może wzmocnić uczucie miłości lub je wzbudzić u osób, które jeszcze nie są w sobie zadurzone. Wpatrywanie się w oczy danej osoby bezpośrednio wiąże się też z…
-
Smak Świąt
Spóźniony o jeden dzień, kolejny post w ramach projektu Różowej Klary. Mam nadzieję, że moje opóźnienie zostanie mi wybaczone ;). Smak Świąt? Ci moi czytelnicy, którzy mnie czytają regularnie i/lub znają, doskonale wiedzą, że jestem łasuchem. Smak Świąt to dla mnie przede wszystkim smak tradycyjnych potraw- ale to na koniec. Zacznijmy od aromatów, które drażnią moje nozdrza lub nęcą wzrok. Korzenne przyprawy- ich aromat kojarzy mi się z ciepłem, domem, przytulnością, romantycznym, świątecznym wieczorem. Cynamon, imbir, kardamon, goździki to nie tylko aromat świątecznych wypieków, pierników, klusków z makiem, ale także grzańca, suszu… Kawa- dla mnie to po prostu symbol. Wspólnych chwil, randek, bliskości, rozmowy. Pamiętam jak byłam w liceum, a może już…
-
Odświętnie
Post tylko fotograficzny. Dajemy znać, że żyjemy i mamy się wyśmienicie 🙂
-
Liebster Blog Award – kolejne fakty o mnie :)
Dostałam ostatnio dwie nominacje do LBA, także odpowiadam na nie zbiorczo 🙂 Mam nadzieję, że znowu uchylę jakiegoś rąbka tajemnicy na temat mojej osoby i czymś Was zaskoczę. Pytania od Ona tu jest: Jaka była twoja pierwsza praca z wynagrodzeniem ? Czy twoja rodzina i znajomi wiedzą, że prowadzisz bloga ? Lubisz koty ? Jaką książkę ostatnio przeczytałaś ? Odżywka do włosów której używasz i możesz polecić ? Ulubiona czekolada ? Czy kupujesz w lumpeksach ? Ulubiony film ? Czy wygrałaś coś kiedyś ? Ulubiony deser/ciasto ? Gdzie pojedziesz na wakacje ? 1. Sprzedawca w United Colors of Benetton 🙂 2. Tak, przed nikim go nie kryję 🙂 3. Nie. Koty…
-
Sposoby na przemianę materii (obciążonej Wigilią ;)
Nie wiem jak Wy, ale ja w okresie świątecznym zamieniam się w rasową świnkę i jem co mi się na widelec nawinie. Wigilia jest pod tym względem dla mnie szczególna, bo tak jak gotuje moja mama nie gotuje nikt i czegokolwiek się ona nie tknie, natychmiast zamienia w eksplozję smaków. W Wigilię moja mama przechodzi samą siebie. Stół zawsze ugina się od pyszności. Najbardziej, w wydaniu mojej mamy, lubię kapustę z grochem, kulebiaka, barszcz i kompot z suszu (edit: również wspaniały na przyspieszenie przemiany materii, poprawę trawienia i złagodzenia uczucia pełności). Całą resztę również robi po mistrzowsku, ale jednak to te dania skradły moje serce. Zawsze też upieczonych jest kilka…
-
Sposób na zimowe dni
Kolejny post z cyklu grudniowego projektu u Różowej Klary. Moje sposoby na zimowe dni? Prawda jest taka, że kocham każdą porę roku, choćby właśnie za różnorodne możliwości spędzania czasu. Zimę kocham za długie wieczory, mróz, słońce odbite od śniegu i rażące po oczach, narty, sanki, Święta… Dużo tego bym mogła jeszcze wymieniać. Sposoby na zimowe dni: Po pierwsze czekolada! W każdej postaci. Gorąca do picia z odrobiną chili, w pysznym serniku, w lodach z Lidla :P. Byle gorzka, aromatyczna, gęsta, zmysłowa. źródło Po drugie grzaniec! Koniecznie domowej roboty. Z wytrawnego wina, dosłodzony miodem, z pływającymi przyprawami oraz plastrami pomarańcza. źródło Po trzecie sanki, narty, bałwany! Zimą można spędzać czas bardzo aktywnie,…