-
Czy wiesz co martwi Twoje dziecko?
Celebracja czasu to najpiękniejszy prezent jaki możemy ofiarować dziecku. Pisałam już o tym, że wszechobecny konsumpcjonizm i brak czasu sprawiają, że dzieci mają już wszystko. Wszystko, co materialne, co można kupić albo zorganizować z pomocą osób trzecich i nakładów finansowych. Pisałam o tym, że zajęcia dodatkowe dla dzieci zastąpiły już nie tylko instytucję niani czy dziadków, ale nawet rodziców. Dziś mamy 1 czerwca- Dzień Dziecka. Internet aż huczy od propozycji prezentów jakie możemy ofiarować z tej okazji. Zawsze w końcu znajdzie się coś, czego nie ma nasza pociecha. Brak miejsca? Nie szkodzi, kilka zabawek można wynieść na strych albo do piwnicy. Liczy się gest, chwilowa uciecha, zaspokojenie nieustającej potrzeby posiadania.…
-
Macierzyństwo – najpiękniejsza historia o miłości
Cała blogosfera ociekała wczoraj od słowa mama odmienionego przez każdy przypadek. Cały fejsbuk i instagram usiany był pełnymi słodyczy zdjęciami laurek, pysiatych buziek, całusów itp. Boże Ciało ustąpiło wczoraj miejsca Dniu Matki, a może, wyjątkowo, to właśnie mamom należał się wczoraj dzień wolny. Nie wiem, ale wiem jedno. To chyba jedyny dzień w roku kiedy żadne zdjęcie na FB i żadna ociekająca lukrem notka nie była na pokaz, nie była przesadzona. Mój własny Dzień Matki Wczorajszy dzień miałam szczęście spędzić w towarzystwie mamy i córki. Dzień zaczęłam od złożenia życzeń mojej mamie. Chwilę potem moja córka przybiegła do mnie z medalem “Best mom”, który zrobiła w przedszkolu. Kto mnie śledzi…
-
Czy zmiana przedszkola musi być traumą?
Melania do przedszkola chodzi już drugi rok. Zapisałam ją jako trzylatkę do przedszkola w Żywcu, gdzie od razu przydzielona została do grupy maluchów. Nie upłynął rok szkolny, kiedy z powodu przeprowadzki musiała pod koniec kwietnia rozstać się ze swoim przedszkolem i rówieśnikami. Na przełomie 2015/2016 r. chodziła do średniaków w zupełnie innej placówce, w zupełnie innym mieście, a nawet województwie. Znów nie upłynął nawet rok, w lutym musiałam wypisać ją z przedszkola nr. 170 w Łodzi. Obecnie uczęszcza do prywatnej placówki w Miechowie- tam znalazło się dla niej miejsce, i dzięki Bogu, bo to najbardziej polecane z miechowskich, prywatnych przedszkoli. Pierwsza zmiana…
-
Zajęcia dodatkowe dla dzieci – inwestycja czy fanaberia?
Wielu rodziców ma już wspaniały plan na świetlaną przyszłość dziecka, zanim to jeszcze przyjdzie na świat. Zanim maluszek skończy miesiąc z przejęciem śledzimy portale, które na bieżąco informują o atrakcjach dla dzieci i rodzin w danym mieście. Szukamy zajęć, na które możemy chodzić z dziećmi, które mają jeszcze problem z ssaniem piersi.
-
Gdy ludzie przestają kochać…
Dla własnego zdrowia i spokoju muszę przestać oglądać wiadomości. Jako cywilizacja idziemy naprzód, w jednej chwili możemy zobaczyć na żywo wujka z Hiszpanii, a w drugiej udać się do kliniki po dziecko z probówki. Leczymy najróżniejsze stadia raka, wszczepiamy implanty zęba czy słuchu, leczymy wzrok laserowo, budujemy kilkunastopiętrowe bloki i kilku dziesięciopiętrowe biurowce, korzystamy z internetu na telefonach i czytamy książki na elektronicznych czytnikach. Jesteśmy wspaniałą cywilizacją. Większość z nas mówi biegle w przynajmniej jednym, obcym języku, znamy się na wielu rzeczach, chodzimy do teatru, uprawiamy sporty, dbamy o dietę, dobrze się ubieramy.
-
Pszczyna – co warto zobaczyć z dzieckiem na wycieczce?
Znów zakwitły magnolie. Coraz więcej drzew i krzewów obsypanych jest drobnymi kwiatkami, dlatego jest to idealny czas na wycieczki do najładniejszych parków Polski. Tej wiosny miałyśmy okazję odwiedzić Pszczynę. Dla Melanii był to drugi w jej życiu raz, kiedy mogła pochodzić po pszczyńskim zamku. Atrakcje Pszczyny oglądaliśmy około dwa lata temu, kiedy jeszcze mieszkaliśmy w Żywcu i mieliśmy tam naprawdę blisko. Wtedy jednak, byliśmy w lutym i nawet nie miałam świadomości, że park w Pszczynie, wiosną, może być tak zachwycający. Pszczyna to niewielkie miasto w województwie śląskim, które ma wiele do zaoferowania: zagroda żubrów, skansen, zespół zamkowo-parkowy, klimatyczny ryneczek z kameralnymi knajpkami. Myślę, że to idealny cel na niedzielną wycieczkę…
-
Problem otyłości u dzieci? – kto ponosi za nią winę…
Być może zabrzmi to podejrzanie, ale to, co dajesz dziecku jeść nie jest jedyną przyczyną otyłości czy nadwagi. Oczywiście, większe szanse na wystający brzuszek i nóżki jak paróweczki mają dzieci, które poranek zaczynają od pszennej bułki z kremem czekoladowym czy płatków cynamonowych na mleku z kartonu, ale to w jaki sposób myślicie o jedzeniu (całą rodziną) to klucz do tego, jak w przyszłości będzie wyglądać Wasza pociecha.
-
Jedynacy- dzieci wyjątkowe
Pisałam już na temat wpływu kolejności narodzin na charakter dziecka oraz krótką charakterystykę więzi łączącej bliźniaki; przyszła więc kolej na opis jedynaków. Wbrew pozorom, jedynakami nie są tylko i wyłącznie dzieci nie posiadające rodzeństwa. Jedynaczką po części jestem ja sama, podobnie jak moja siostra, gdyż dzieli nas bardzo duża różnica wieku. Różnica taka sprawia, że dzieci choć w teorii posiadają rodzeństwo, wychowują się w zasadzie bez niego lub mają bardzo ograniczony z nim kontakt. Jeśli siostra czy brat, podobnie jak ja, jest starsza kilkanaście lat i wyprowadza się z domu w wieku nastoletnim (np. do szkoły z internatem), to możemy sobie wyobrazić jak sporadyczny kontakt występuje między takim rodzeństwem. Warto jednak pamiętać, że…
-
A Ty w jakich stereotypach wychowujesz swoje dziecko?
Wczoraj obchodziliśmy Święto Mężczyzny. Po długich wysiłkach, wielkiej koncentracji z mojej strony (aktualnie moje myśli krążą wokół tysiąca problemów, zgodnie z regułą przyrody, że jak się wali to wszystko) i głębokich przemyśleniach, doszłam do wniosku, że sens tego Święta jest bardzo wątpliwy.
-
Jak chwalić by motywować
We wrześniu zeszłego roku opublikowałam post o tym, żeby chwalić swoje dzieci. Pisałam w nim o tym jak ważne jest umiejętne chwalenie swoich pociech, docenianie ich starań i wysiłków, które nierzadko są dla nas banalnie proste. W komentarzach wyczytałam, że chwalenie dla większości z Was jest rozsądnie równoważone przez stawianie wymagań, a pochwały traktowane są jako motywator i jeden z budulców własnej wartości. Umiejętne, budujące chwalenie nie jest jednak takie proste i oczywiste jak mogłoby się wydawać. Zachwyt nad nowym obrazkiem przedszkolaka wyrażony słowami “Jaki piękny!” niekoniecznie sprawi, że nasze dziecko w to uwierzy i poczuje, że zrobiło coś naprawdę wyjątkowego. Tym bardziej, jeśli zachwycamy się…