-
Zupa krem z dyni
Nie masz czasu na obiad? Zupa to idealne rozwiązanie na takie dni, kiedy czasu mało, a nie uznajesz (tak jak ja) dnia bez ciepłego posiłku. Niedawno wyciągnęłam z mojej zamrażarki pyszną eko dynię, którą wyhodowała moja mama. Dynia to bardzo zdrowe warzywo, które wykorzystuję w kuchni na tysiąc sposób. Robię z niej zupy, dodaję do gulaszów, robię z niej słodkie wypieki np. pyszny sernik dyniowy, za którym przepada moja mama. Dynia zawiera ogromną ilość beta karotenu, który chroni przed działaniem wolnych rodników (jak każde pomarańczowe warzywo czy owoc), sporo potasu, wapnia, fosforu, witamin z grupy B, witaminę PP, działa odkwaszająco na organizm, wzmacnia układ odpornościowy. Uwaga: dynia ma wysoki indeks…
-
Pomysły na soczewicę
W wyniku wczorajszych komentarzy na blogu i zaciekawienia soczewicą ze strony Agness, Kreatywnej mamy oraz Najdzeli, postanowiłam zamieścić dwa przepisy z wykorzystaniem soczewicy, które w moim domu robią furorę. Pierwszy z nich to soczewica w wersji śniadaniowo-kolacyjnej, czyli pasta z soczewicy do chleba bądź świeżej bagietki. Drugi to wspomniane wczoraj przeze mnie kotleciki z soczewicy. Pasta z soczewicy Składniki: pół szklanki soczewicy (ja daję czerwoną, bo gotuje się bardzo szybko i jest neutralna, jakby mięsna w smaku) pół pęczka natki pietruszki około 50 gram słonecznika ząbek czosnku sól (używam himalajskiej), pieprz do smaku Soczewicę zalewam wodą (proporcja 2:1) i gotuję około 20 minutek. Następnie wszystkie składniki blenduję. U mnie…
-
Mięso w mojej kuchni
Problem mięsa zatruwa mi głowę odkąd natykam na badania i artykuły łączące wzrastającą liczbę zachorowań na raka z wzrastającym spożyciem mięsa wśród ludzi na przestrzeni lat. Po całkiem niezobowiązujących wywiadach (polecam je i Wam) wśród mojej rodziny mogę potwierdzić, że 10, 20, 30, 40 lat temu jadało się relatywnie mniej mięsa- im dalej w przeszłość. Ludzie jedli mięso rzadziej z różnych przyczyn: od finansowych po całkiem błahe: jak brak mięsa w sklepach. Obecnie są domy, w których mięso na obiad jada się codziennie, a oprócz tego szynka na śniadania/kolację. Śmiem twierdzić, że takich domów jest więcej niż tych, w których mięso jest 2-3 razy w tygodniu.…
-
Pasta do chleba na śniadanie
Weekendy są zawsze dla nas czasem wyjątkowym i rodzinnym. Staramy się nie spieszyć i spędzać je przyjemnie dla nas wszystkich. Posiłki również muszą być wyjątkowe, począwszy od śniadań. Najczęściej jadamy gofry, które serwuje mąż, jajecznicę lub świeże pieczywo z przeze mnie przygotowanymi pastami. Nie tak dawno podzieliłam się z Wami jedną z naszych ulubionych past z awokado. Jednak sekret past tkwi w tym, że możemy je tworzyć z absolutnie rozmaitych składników. Od takich na bazie słonecznika (Pasta ze słonecznika z natką pietruszki), natki pietruszki czy soczewicy po bardziej tradycyjne np. oparte na jajach czy białym serze. Te, które prezentuję dziś są dziecinnie proste, powinny przypaść do gustu każdemu. Pasta numer 1:…
-
Awokado- ja mam na nie pyszny sposób!
Awokado to niewielki owoc o twardej zielonej skórce, mdławym posmaku i cudownych wręcz właściwościach. Awokado jest zaliczane do tzw. superfood czyli nad-jedzenia, jedzenia lepszego niż pozostałe, o nieprzeciętnych właściwościach zdrowotnych. Awokado jest kaloryczne, gdyż zawiera dużo tłuszczu. Ale to kalorie i tłuszcz, których nie musisz się obawiać. Tłuszcz zawarty w awokado to działający przeciwnowotworowo kwas oleinowy, ponadto spożywając warzywa czy owoce w towarzystwie awokado sprawiamy, że nasz organizm wchłania dużo więcej witamin i mikroelementów, niż gdyby tego awokado nie było, a to wszystko właśnie ze względu na obecność tłuszczu. Awokado bogate jest w potas, zawiera go dużo więcej niż banany. Zawiera fitosterole,…
-
Kisz ze szpinakiem i porem
Kisz jest jedną z moich ulubionych potraw i zważywszy na moją manię, że w przeciągu dwóch tygodni na obiad nie możemy zjeść tego samego, to robię go dość często. Najbardziej jestem przywiązana do kisza z brokułami lub porem i szynką, ale kiedy w lokalnym warzywniaku dostrzegłam pęki świeżego szpinaku nie mogłam się oprzeć! Postanowiłam wykorzystać go w kiszu- pierwszy raz w mojej kulinarnej historii ;). Pamiętajcie, kisz jest jak pizza. Przyjmie niemal wszystko ;). Składniki: 150 gram mąki żytniej 10 gram mąki z amarantusa 90 gram mąki pszennej szczypta soli 120 gram margaryny 50 ml zimnej wody Masa: uparowany przedtem por (parowałam go dosłownie 10 minut) dwa pęki szpinaku suszone…
-
Witaminowa bomba na obiad.
Jeśli nie macie jeszcze pomysłu na dzisiejszy obiad, chciałabym polecić Wam curry warzywne z dzikim/czarnym ryżem. Moje zamiłowanie do czarnego ryżu w 100% wynikło z jego oryginalnego, subtelnego, lekko orzechowego smaku, ale nie ukrywam że duża zawartość błonnika i składników odżywczych jeszcze bardziej mnie do niego zachęciła. Nasz wczorajszy obiad wyglądał dokładnie tak jak prezentują poniższe zdjęcia. A co wchodzi skład aromatycznego i na prawdę mocno witaminowego warzywnego curry? Składniki: 1 bakłażan 1 średnia cukinia 3 zielone papryki 1 por 3 średnie marchewki Sos: 1 duża cebula 4 ząbki czosnku przecier pomidorowy domowej roboty (mogą to być również świeże pomidory czy pomidory z puszki) 200 gram mleka kokosowego można dodać…
-
Pasta ze słonecznika z natką pietruszki i suszonymi pomidorami
Z racji tego, że wczoraj odwiedzili nas wyczekani gości, a w planach było biesiadowanie przy drinkach i winku, postanowiłam przygotować coś zdrowego, lekkiego i pasującego do alkoholu. Padło na pastę ze słonecznika, którą kiedyś już robiłam na wieczór do piwa/wina i bardzo się wtedy sprawdziła. Do przygotowania pasty potrzebujemy: 300 gram słonecznika połowa pęczka natki pietruszki dwa spore ząbki czosnku trzy suszone pomidory z zalewy łyżkę oliwy (ja dałam ziołową z Lidla) dwie łyżki mleka sojowego Całość po prostu zblendowałam zaczynając od suchych składników i na końcu łącząc masę tłuszczem i mlekiem. Mimo tego pasta jest dość zwarta i zbita, dlatego, w zależności, od preferencji można dodać więcej mleka lub…
-
Pierwszy raz z… sushi :)
Moja pierwsza (i jedyna jak do tej pory) przygoda z sushi zdarzyła się, gdy moi rodzice zabrali na tydzień Melcię, a my z mężem zostaliśmy na cztery dni tylko we dwoje. Z racji ogromnej ilości czasu, którą zostałam obdarowana, postanowiłam zmierzyć się z sushi. Od dawna zapalałam się do tego pomysłu, ale trochę się bałam, a trochę nie wiedziałam jak się za to wszystko zabrać. Strach jednak miał wielkie oczy, a wszystko robi się niezwykle przyjemnie i sprawnie. Bez obaw, nawet amator da sobie radę. Wiem, że moje sushi maki są zupełnie amatorskie, ale nie chodzi tu o perfekcjonizm a dobrą zabawę i smak.…
-
A na obiad… sałatka z komosą i wątróbką
Dziś post w pełni kulinarny. Mój najdroższy małżonek zdobył królika wraz z podrobami, a że amatorką wątróbki jestem w domu tylko ja, to prezentuję Wam swoją część obiadu. Bez obaw, mąż i Melania też dostali obiad, tyko każdy co innego. Księżniczka dostała pierś królika, a mąż makaron z jagodami. Najbardziej zadowolony wydawał się być mąż 😉 Ja sprawiłam sobie przepyszną i zdrową sałatkę. Składniki: -wątróbka królika -duża cebula -łyżka oleju/ oliwy/ masła -białe wino -przyprawy wedle uznania (ja dałam dużo chili, trochę pieprzu) -miks sałat z roszponką -pomidory –czarna komosa ryżowa Najpierw podsmażyłam na oleju cebulę pokrojoną w piórka, potem dodałam wątróbkę oraz chili, chwilę smażyłam. Następnie dolałam, na oko,…